Żyjemy w czasach, w których praca stanowi jeden z najważniejszych filarów naszego życia. Z tego też powodu, kiedy słyszymy o osobie, która dużo pracuje, a przez to też możliwe, że i dużo zarabia, myślimy o niej często, jak o autorytecie. Czy jednak za wysoką efektywnością nie stoi czasem duży cień, który potrafi przysłonić wszystko to co do tej pory osiągamy? 

W ramach miesiąca ze zdrowiem psychicznym & wellbeing zapraszamy do artykułu Michała Wydrzyńskiego, psychologa i psychoterapeuty. 

„Ja nie jestem pracoholikiem, tylko jestem zapracowany”

Takie słowa słyszę dość często od osób, które spędzają wiele godzin na dopięciu „deadlinów”, czy oddaniu projektów. Pracoholizm, to coś co kojarzy się źle, ale nie aż tak jak alkoholizm, ponieważ uzależniamy się od czegoś co ostatecznie przynosi szeroką wartość nam i innym. Z drugiej strony niekiedy wręcz opłaca się być pracoholikiem w rytm przekonania, którego mogli nauczyć nas rodzice „musisz ciężko pracować, aby osiągnąć sukces”.

Zobacz również: Wypalenie zawodowe

Po czym zatem poznać, czy jesteśmy uzależnieni od pracy?

Nie zawsze to, że przynosimy swoją pracę do domu lub musimy wyrobić nadgodziny może być objawem pracoholizmu. Czasem wymagania naszej pracy są takie, a nie inne i musimy się dostosować. Pracoholizm natomiast będzie wyróżniać to, co wspólne jest dla wielu innych uzależnień. Do najważniejszych elementów należą:

– dominacja – praca staje się najważniejszą aktywnością i dominuje w myślach, emocjach i zachowaniu

– zmiany nastrojów – z jednej strony praca może wiązać się z ekscytacją, a z drugiej ze złością i chęcią ucieczki od niej

– tolerancja – ważnych zadań do wykonania pojawia się coraz więcej ponieważ poprzednie stały się monotonne lub zostały już wykonane. Czujemy potrzebę angażowania się w nie raz za razem coraz bardziej, aby podtrzymać zadowolenie z wykonywanej pracy

– objawy odstawienia – to nieprzyjemne stany emocjonalne, które pojawiają się gdy brakuje możliwości kontynuowania pracy

– konflikt – pojawiający się między zaangażowaniem w pracę, a spotkaniami towarzyskimi, czy  obowiązkami rodzinnymi.

– nawroty – poczucie przymusu powracania do pracy po tymczasowym odstawieniu

Co wpływa na rozwój uzależnienia od pracy?

Na to, czy rozwiniemy w sobie pracoholizm, czy nie, będzie miało wpływ wiele czynników. Za pierwszy można uznać kulturę organizacyjną, w której niepokojącym zachowaniem jest wychodzenie z pracy wcześniej niż po 8h co wiąże się z nieprzychylnymi komentarzami innych osób z zespołu. Podobnie w drugą stronę – pochwały za długie godziny pracy mogą przyczynić się do rozwoju uzależnienia.

Kolejnym czynnikiem będą nasze przekonania, które będą wpływały na nasz stosunek do pracy. Jeśli wierzymy, ze bez niej staniemy się bezwartościowi, bądź odniesiemy porażkę, wzmocnimy angażowanie się w nią, aby nie dopuścić do konfrontacji z takimi myślami.

Jak sobie radzić?

Praca nad uzależnieniem od pracy w gruncie rzeczy, nie dotyka samego stosunku do jej wykonywania. Aby była skuteczna musi skupić się także na pogłębieniu tych relacji, które przez nadmiar pracy mogły stać się zaniedbane. Dzięki temu zwiększa się szansa na to, że inne elementy życia staną się równie, a nawet bardziej atrakcyjne od samej pracy.

Bardzo ważne  będzie także zmierzenie się z lękiem, przed którym osoba uzależniona może starać się uciec poprzez wielogodzinną pracę. Może to być lęk przed samotnością, czy lęk przed niepowodzeniem, którego siła jest utożsamiana z tym jak często pracujemy.

Zobacz również: Kiedy warto zmienić pracę?

Pracoholizm, czy przywiązanie do perfekcji jest częstym tematem spotkań psychoterapeutycznych. Dzięki systematycznej pracy może dojść do ograniczenia negatywnego wpływu pracy na życie prywatne oraz zbudowania drogi ku większemu spełnieniu i poczuciu szczęścia.

Michał Wydrzyński – psycholog oraz psychoterapeuta poznawczo-behawioralny w trakcie szkolenia. Autor projektu o nazwie „Zdrowe Nastawienie”, którego celem jest promowanie wiedzy z zakresu zaradnego myślenia. Usługi psychoterapeutyczne oraz poradnictwa psychologicznego, jakie oferuje Michał są przede wszystkim sposobem pracy z osobami, które chciałyby lepiej zarządzać swoimi emocjami – tak aby odczuć ulgę i z większym spokojem kształtować swoje życie. Wartości, którymi Michał kieruje się w swojej pracy są przede wszystkim etyka i odpowiedzialność w zakresie prowadzonych usług, otwartość oraz szacunek względem drugiego człowieka, a także pragnienie rozwoju, jako motor nieustannego podnoszenia kompetencji zawodowych.