W Polsce praca zdalna dopiero raczkuje. W praktyce są to zwykle 1-2 dni w miesiącu do wykorzystania w formie home office. Już teraz aż 75% osób chętnie z nich korzysta. Tendencja ta szybko rośnie. Jeśli organizacja chce mieć dostęp do najlepszych specjalistów – zdecydowanie musi otworzyć się na zdalną współpracę w 2020 roku.

Praca zdalna jest atrakcyjna dla pracowników

Praca zdalna to nieodwracalny trend, który będzie postępował. Coraz więcej specjalistów oczekuje możliwości pracy poza siedzibą firmy. W platformie it-leaders.com.pl aż 40% zarejestrowanych osób wskazuje w preferencjach chęć wykonywania swoich obowiązków w trybie zdalnym, a blisko 15% poszukuje tylko takiej formy zatrudnienia.

W IT ten trend jest największy. Świadczy o tym m.in. błyskawiczne rozrastanie się społeczności, które zrzeszają pracodawców i osoby poszukujące pracy zdalnej. 

W grupie na Facebooku Praca zdalna IT jest obecnie ponad 25 tys. osób i codziennie przybywają nowe. Programiści, analitycy, testerzy i inni specjaliści znajdują dzięki niej pracę zdalną, a firmy pracowników.

Pracodawcy mają coraz większe problemy ze znalezieniem dobrych programistów

W dobie tzw. rynku pracownika kierunek tych zmian jest nieodzowny.

Dobry pracodawca zatrudnia zdalnie

Międzynarodowa Organizacja Pracy (działająca przy ONZ) w połowie br. [1] podała, że kraje z najwyższym odsetkiem osób pracujących zdalnie to Dania, Szwecja, Holandia i USA. Wynosi on tam 30%. Polska znajduje się niestety na szarym końcu, gdyż odsetek osób pracujących zdalnie wynosi u nas poniżej 20%.

Pracodawcy muszą stawić czoło faktom. Amerykański rynek pracy w 2019 roku to aż 40% freelancerów. Często oznacza to, że pracownik jednocześnie współpracuje na stałe z kilkoma firmami i robi to wyłącznie zdalnie. Jeśli zatem organizacja poszukuje dobrego specjalisty – będzie musiała umożliwiać mu współpracę na odległość.

Problemem wielu polskich pracodawców jest traktowanie pracy zdalnej jako benefitu, podczas gdy powinna ona stać się już standardem. Nowocześnie zarządzane firmy muszą jak najszybciej odejść od wrzucania pracy zdalnej do jednego worka z dofinansowaniem nauki języków obcych, kart sportowych, prywatnej opieki zdrowotnej czy biletów na wydarzenia kulturalne. Dla wielu pracowników możliwość pracy zdalnej jest bowiem jednym z ważniejszych kryteriów wyboru nowego pracodawcy.

Narzędzia ułatwiające pracę zdalną

Niektórzy pracodawcy obawiają się, że współpraca ze zdalnym pracownikiem jest uciążliwa i trudna do skontrolowania. Nic bardziej mylnego. Obecnie wybór narzędzi usprawniających pracę zdalną jest bardzo duży. W IT-Leaders na co dzień korzystamy m.in. z Trello do zarządzania projektami i zadaniami oraz ze Slacka do bieżącej komunikacji – sprawdza się to znakomicie.

Narzędzia takie jak Asana, Basecamp czy Jira (dedykowane do zarządzania projektami, zadaniami i komunikacji wewnętrznej) wykorzystywane są w wielu wiodących firmach.

Umożliwiają podgląd wykonania danego zadania i zaangażowania w nie pracowników. Dla firm, które obawiają się spadku efektywności podczas pracy zdalnej, dostępne są też liczne programy do mierzenia czasu pracy (Timing, Toggl, On The Job). 

Ta ostatnia obawa jest jednak zupełnie bezzasadna – liczne badania wykazują, że zdalnych pracowników cechuje większa wydajność, a aż 86% z nich przyznaje, że pracując w trybie home office, są bardziej skupieni i pozbawieni czynników rozpraszających.

Gdy dodamy do tego aplikacje do wideokonferencji (Skype, Zoom, Join.me), współdzielenia plików (Dropbox, Google Drive) i komunikatory (Slack, Stride, Flock) szybko okaże się, komunikacja z pracownikiem jest nawet szybsza, niż gdyby siedział przy biurku w innym pomieszczeniu czy budynku.

Backend developer z ponad 10-letnim stażem, Tomasz Woliński, uważa, że idea pracy zdalnej jest dla wielu osób nadal niezrozumiała. Kojarzy się z wylegiwaniem się w łóżku do południa i utratą kontroli nad podwładnym. Tymczasem, jak twierdzi:

Jeżeli znajdziemy pracodawcę rozumiejącego specyfikę tego typu pracy i programistę godnego zaufania, to obie strony mogą bardzo dużo zyskać na takiej współpracy.

Zalety pracy zdalnej

Liczba pracowników zdalnych z roku na rok rośnie. Szacuje się, że do 2028 roku aż 73% firm, w których możliwa jest praca zdalna, będzie miało pracowników wykonujących swoje obowiązki w trybie home office. Nic dziwnego, gdyż wiąże się to praktycznie z samymi zaletami. Wymieńmy tylko kilka najważniejszych:

  1. Pracownicy zdalni są wydajniejsi – na większe skupienie pozwala brak czynników rozpraszających w postaci np. gwaru rozmów innych ludzi.
  2. Zatrudniając zdalnie, firma zmniejsza koszty – choćby poprzez możliwość zrezygnowania z wynajmowania dużych przestrzeni biurowych.
  3. Pracownik zdalny jest szczęśliwszy, mniej choruje i rzadziej bierze dni wolne – wg Global Workplace Analytics [2] w firmach, które mają wdrożoną pracę zdalną, odsetek nieplanowanych urlopów spadł aż o 63%.
  4. Osoba mająca możliwość pracy zdalnej rzadziej odchodzi do konkurencji – dzięki czemu firma oszczędza na kolejnych kosztownych rekrutacjach, unika przestoju w procesach i zyskuje lojalnego pracownika.
  5. Pracodawca ma możliwość zatrudnienia specjalisty, który mieszka w dowolnym miejscu na świecie – co oznacza nieograniczony dostęp do wartościowych pracowników.

Podsumowanie

Bardziej zadowolony pracownik, zmniejszone koszty rekrutacji, rzadsze nieobecności w pracy, większa produktywność, oszczędność, dostęp do specjalistów z drugiego końca świata lub przeciwnie – z mniejszych miejscowości w kraju. 

Naprawdę jeszcze się zastanawiasz, czy wdrożenie ścieżek kariery uwzględniających pracę zdalną w Twojej firmie to dobry pomysł?

[1] https://www.ilo.org/wcmsp5/groups/public/—dgreports/—dcomm/—publ/documents/publication/wcms_696174.pdf (str. 39)

[2] https://globalworkplaceanalytics.com/resources/costs-benefits

Comments (1)

Comments are closed.