Oferty pracy często zawierają informacje na temat dostępnych form zatrudnienia. Zazwyczaj to UoP (umowa o pracę) albo umowa B2B (ang. business-to-business). Kiedy warto zdecydować się na B2B? I jakie zalety ma taka forma zatrudnienia?

Umowa B2B to przede wszystkim umowa pomiędzy firmami. W Polsce często jednak pracodawca nawiązuje współpracę B2B z samozatrudnionym – właścicielem jednoosobowej działalności gospodarczej. Dodatkowo równie często pracodawca traktuje osoby na B2B tak, jak typowych pracowników. Oznacza to, że często jesteśmy zobowiązani do wykonywania pracy w wyznaczonym miejscu i czasie, np. w konkretnym biurze w godzinach 9-17.

Sprawdź: Tester oprogramowania – jak zacząć?

Jak zauważa serwis SovaKsiegowosc.pl, w wielu przypadkach samozatrudnienie może być uznane za umowę o pracę. W serwisie czytamy: „(…) przepisy nie dopuszczają zastępowania umów o pracę umowami cywilnoprawnymi. Na nic zda się nazywanie umów inaczej niż umowami o pracę. O tym czy mamy do czynienia ze stosunkiem pracy decydują bowiem określone czynniki o obiektywnym charakterze: zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, zobowiązanie pracownika do pracy pod kierownictwem pracodawcy, zobowiązanie pracownika do pracy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, zobowiązanie pracodawcy do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Spełnianie tych warunków powoduje, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy”.

Umowa B2B – co to jest? Kto na niej skorzysta?

Kiedy zawieramy współpracę na umowie B2B, pracodawca jest de facto naszym klientem czy zleceniodawcą. Sama umowa nie nazywa się zaś „umową o pracę”, lecz „umową o współpracę”. Pracownik (samozatrudniony) ma własną działalność gospodarczą i wystawia pracodawcy fakturę na ustaloną kwotę, zwykle co miesiąc.

Umowa B2B to forma „zatrudnienia”, która cieszy się dużą popularnością szczególnie w takich branżach jak copywriting, dziennikarstwo, doradztwo, design, oraz oczywiście IT. Kiedy decydujemy się na B2B, jesteśmy kuszeni wyższymi zarobkami. Za te same obowiązki otrzymamy więcej pieniędzy, bo pracodawca nie ma kosztów zatrudnienia.

IT-Leaders.pl

Kiedy decydujemy się na umowę B2B, powinniśmy znać zalety i wady takiej współpracy, a także prawa, jakie nam przysługują. Pracodawca nie ma np. prawa, aby wymagać, że będziemy w biurze w godzinach 9-17 każdego dnia i w tych dniach będziemy realizować powierzone zadania. Takie zatrudnianie jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, niezależnie od tego jak nazwiemy umowę. Z Kodeksu pracy (art. 281) wynika nawet, że jest to wykroczenie i jeśli zleceniodawca (pracodawca) wymagałby umowy B2B od de facto pracownika etatowego, to taka umowa podlega karze grzywny nawet do 30 000 zł.

B2B zamiast umowy o pracę

umowa b2b

Decydujemy się na B2B? Dobrze, ale pamiętajmy, jakie zalety i wady wiążą się z taką formą współpracy.

Zalety to przede wszystkim osiąganie wyższych dochodów, elastyczne godziny pracy (czas i miejsce), organizacja pracy wg własnych upodobań, partnerski charakter z pracodawcą (to nasz klient), jak również możliwość nawiązywania współpracy z innymi podmiotami.

Zobacz: Testy automatyczne

Wady? Te największe: brak płatnych urlopów, prowadzenie księgowości po naszej stronie (możemy mieć biuro rachunkowe), opłacanie ZUS-u, konieczność płacenia podatków. Trzeba zdawać sobie sprawę, że na umowie B2B będziemy otrzymywać wysokie przelewy, ale dużą część tych środków będzie trzeba oddawać do urzędu skarbowego i ZUS-u. A jeśli nie mamy zbyt wysokich kosztów prowadzenia biznesu, wtedy oddawać będziemy bardzo dużo.

Przechodzenie na samozatrudnienie tylko po to, aby pracować u jednego pracodawcy, mija się z celem. Jeśli ktoś decyduje się na założenie firmy, powinien mieć co najmniej kilku klientów i wykorzystywać możliwości zapewniane przez to, że prowadzi działalność.

Co zawiera typowa umowa B2B?

umowa o pracę a b2b

Zacznijmy od tego, czego nie zawiera i co nie powinno znaleźć się w takiej umowie. Po pierwsze – miejsce i czas wykonywania usług. Jeśli pracodawca oczekuje, że będziemy pracować w jego siedzibie i w określonych godzinach, z definicji nie jest to umowa B2B. Po drugie – na B2B nie ma typowych przywilejów dla umowy o pracę, takich jak płatny urlop czy opieka zdrowotna. I po trzecie – nie ma mowy o tym, aby wykonywać pracę pod czyimś kierownictwem.

Natomiast w umowie B2B, czyli umowie o współpracę pomiędzy firmami, zawieramy:

  • miejsce i datę zawarcia umowy
  • określamy strony umowy (najczęściej nasza firma i firma zleceniodawcy)
  • określamy, co jest przedmiotem umowy (zakres prac)
  • podajemy dane osób reprezentujących z pełnomocnictwem i pełnymi danymi rejestrowymi
  • wstawiamy czas trwania umowy
  • określamy wynagrodzenia i sposoby płatności (również terminy)
  • sposób wypowiedzenia umowy
  • określamy sposób postępowania w przypadku niewykonania zobowiązań
  • dodajemy postanowienia końcowe

Praca na kontrakcie (B2B) to świetna opcja dla specjalistów, którzy wiedzą, że mają odpowiednie kompetencje i zasoby czasowe, by realizować zlecenia dla kilku/wielu klientów. Ktoś może prowadzić działalność jednoosobową, ale zdaje sobie sprawę, że jest bardzo produktywny i jest w stanie obsługiwać np. trzech klientów w miesiącu. Dzięki temu może zrealizować wiele zadań i zarobić więcej niż na jednym etacie. Poza tym, jeśli taka osoba byłaby zatrudniona na etacie, nie mogłaby realizować zleceń dla innych pracodawców.

logo IT-Leaders

IT-Leaders.pl to pierwsza w Polsce platforma łącząca Specjalistów IT bezpośrednio z pracodawcami. Anonimowy, techniczny profil i konkretnie określone oczekiwania finansowe to tylko niektóre z cech wyróżniających platformę. Zarejestruj się i zobacz jak Cię widzi pracodawca.