Rynek IT w Polsce jest ogromny i z pewnością każdy programista znajdzie na nim odpowiednie dla siebie miejsce, ale gamedev zajmuje w nim dosyć szczególne miejsce, odrobinę na uboczu, na styku z innymi specjalizacjami. O tym, jak wejść do gamedevu, jakie trzeba mieć hard i soft skille, na co zwrócić uwagę i czy gamedev to tylko programowanie – między innymi te zagadnienia poruszamy w wywiadzie z Patrykiem Suchym, GameDev Rekruterem.

Zespół IT-Leaders: Branża liczy sobie niewiele ponad 60lat, jeśli za jej początki wziąć pierwszą grę w kółko i krzyżyk z wykorzystaniem ekranu cyfrowego (kto pamięta?:)) Od tego czasu spooooro się zmieniło. Jak oceniasz kondycję branży gamingowej dzisiaj?

Patryk Suchy, GameDev Recruiter: Krótko mówiąc – moim zdaniem jest bardzo dobra. Przychody szeroko pojętej branży gier już dawno wyprzedziły te generowane przez branżę filmową i muzyczną razem wzięte. Popularna robi się również sama kultura „bycia graczem”. Wystarczy wejść na Twitcha czy sprawdzić ile osób ogląda turnieje w CS:GO, Valoranta czy League of Legends. Branża rozwija się w szalonym tempie. Także w Polsce. Wszyscy kojarzą gigantów jak CDPR czy Techland, ale na naszym rynku jest mnóstwo świetnych studiów, które robią rewelacyjne gry. Coraz więcej zagranicznych spółek również otwiera swoje oddziały w Polsce.

Zespół IT-Leaders: Czy pandemia miała wpływ na tę sytuację?

Patryk Suchy: Jasne, pandemia też trochę pomogła. Ludzie siedzieli w domach, zamknięci, więc gry były dość oczywistym wyborem żeby spędzić czas. Odblokowała też pracę zdalną w wielu studiach, a to automatycznie przełożyło się na możliwość pracy dla innych firm właściwie na całym świecie.

Zespół IT-Leaders: Zdarza się taki moment w życiu gracza, kiedy granie przestaje mu wystarczać. Chce zacząć tworzyć… I co dalej?

Patryk Suchy: Gry są piękne, ale trzeba mieć świadomość, że ich tworzenie to ciężka praca, a nie granie przez 8h dziennie. Warto też pamiętać, że tworzyć gry można na wielu stanowiskach, programiści to nie wszystko. Potrzeba jeszcze game designerów, artystów czy animatorów. CD Projekt RED zatrudniał architektów przy tworzeniu Cyberpunka. Firmy mobilne, jak Rage Quit Games z którym jestem obecnie związany, regularnie potrzebują np. analityków danych czy osób zajmujących się user acquisition. Zresztą najlepiej zobaczyć sobie napisy końcowe po skończeniu jakiegoś tytułu, zwłaszcza AAA, by zobaczyć ogrom pracy jaka jest potrzebna do stworzenia gry.

Rozważając pracę w gamedevie trzeba mieć na uwadze, że dużo zależy od tego w jakim momencie życia znajduje się dana osoba. Czy celuje w przebranżowienie się i ma 10 lat doświadczenia zawodowego w innym sektorze, dopiero zamierza postawić pierwsze kroki w pracy czy może jest jeszcze w szkole/na studiach. 

Natomiast niezależnie od momentu, kilka rzeczy na pewno warto zrobić:

  • zacząć śledzić co się dzieje w branży,
  • zrobić research firm które nas interesują
  • (i przede wszystkim) zorientować się jakie role są w gamedevie dostępne. Już dawno nie ma czegoś takiego jak jedna “praca w grach”.
  • jeśli chcę robić gry to jakie? AAA, mobilki czy indyki? Co konkretnie chcę robić przy tych grach? Programowanie, grafika, game design? A może interesuje mnie tworzenie ekonomii? Może komponowanie muzyki czy pisanie dialogów, questów?

Opcji jest naprawdę dużo i od researchu warto zacząć. 

Zespół IT-Leaders: Gdzie szukać wartościowych informacji na początku? Skąd czerpać wiedzę i inspiracje?

Patryk Suchy: Opcji jest mnóstwo. Najprostsza – Internet. Jest wiele miejsc, w których można szukać wiedzy: popularne serwisy branżowe z poradnikami dla osób szukających pracy w branży, dedykowane kanały na Youtube z masą interesujących materiałów dla początkujących.   

Oprócz tego w większych miastach są lokalne “gamedevowe piwa”, są gamejamy, inicjatywy jak Digital Dragons Academy gdzie można posłuchać ludzi z branży opowiadających o absolutnie różnych rolach czy działaniach w branży.

W przypadku Polski warto też pamiętać, że mamy dwa duże, liczące się w Europie wydarzenia dla gamedevu: Digital Dragons oraz Game Industry Conference. To również miejsca warte odwiedzenia gdy szukamy pracy w tym środowisku. 

No i można też odzywać się do rekruterów w branży 🙂 

Zespół IT-Leaders: Jakie ścieżki rozwoju może wybrać początkujący game developer?

Patryk Suchy: To zależy, w którym kierunku chce pójść i jakie gry chce robić. To nie jest tak, że jak zacznie jedne, to już nigdy nie będzie mógł robić innych, ale na samym początku warto się zdecydować czy interesuje nas segment AAA czy indie, a może w ogóle mobilki albo VR? Już ta jedna rzecz nada nam jakieś kierunek. Samych ról jest dużo, im większe studio tym więcej jest specjalizacji dla developerów. W mniejszych analogicznie – im mniej ludzi do pracy tym więcej spada na barki programisty i oczekuje się, że będzie bardziej uniwersalny. 

Można wyspecjalizować się w m.in. tworzeniu/ulepszaniu silników do gier, programowaniu grafiki, narzędzi dla innych zespołów, programowaniu gameplay’ itd. 

Zespół IT-Leaders: Studia, a gamedev… Widzisz tu jakąś zależność? Czy bez nich można myśleć o wejściu do branży?


Patryk Suchy:
Bez problemu. Nie spotkałem się z tym żeby studia przy jakiejkolwiek roli w gamedevie były obowiązkowe. Studia mogą pomóc, jasne, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby deweloper był samoukiem.
Prawie zawsze zresztą w procesie na developera i tak musisz przejść część techniczną. Forma bywa różna – rozszerzona rozmowa techniczna, live coding, zadanie do zrobienia w domu. Także próbkę swoich umiejętności i tak zaprezentujesz. W Rage Quit Games korzystamy najczęściej z rozszerzonych rozmów i zadań do domu. Sprawdza nam się to póki co najlepiej. Inna rzecz, że jest coraz więcej kierunków powiązanych z gamedevem na uczelniach. Nie tylko dotyczących programowania, ale designu, grafiki czy produkcji gier. 

Zespół IT-Leaders: Jakie umiejętności twarde warto rozwijać, żeby zostać programistą w gamedevie?

Patryk Suchy: Trochę to jest związane z pytaniem o ścieżki, bo od tego dużo zależy. Chcesz robić gry AAA? C/C++. Mobilki? Zainteresuj się Unity i C#. To oczywiście nie są jedyne opcje, ale najbardziej popularne. Powtarzam się, wiem, ale zrób research, wybierz coś na start i zacznij działać. 

Zespół IT-Leaders: Czy wg. Ciebie game developer musi być również czynnym graczem?


Patryk Suchy:
Warto doprecyzować kim jest “czynny gracz”. Dla mnie to osoba, która gra kilka razy w miesiącu i odpala różne tytuły. Nigdy nie oczekuję, że ktoś będzie zatwardziałym gamerem, który swój czas po pracy spędza tylko przy grach i właściwie tylko nimi żyje.  Wielu z devów, których znam lubi gry oczywiście, ale to nie jest tak, że poświęcają na nie kilka godzin codziennie po pracy. Często właściwie nie mają czasu grać w ogóle, bo jest rodzina, są sprawy do załatwienia, inne hobby – po prostu życie.

Odpowiadając na pytanie – uważam, że to bardzo pomaga, ale pod jednym warunkiem. Jeżeli chociaż czasami patrzysz na gry krytycznym okiem
i analizujesz co się sprawdza, a co nie działa. W przeciwnym razie jesteś po prostu konsumentem i właściwie nie różnisz się za bardzo od gracza, który z gamedevem nie ma nic wspólnego. 

Zespół IT-Leaders: I na dobre zakończenie naszej rozmowy: Jakich 3 rad udzielisz osobom, które myślą o gamedevie? 

Patryk Suchy: Po pierwsze bardzo dobrze się zastanowić czy to jest branża, do której chcę wejść. Jak już wspominałem – tworzenie gier, to ciężka robota. Po drugie warto pamiętać, że pomimo sporej konkurencji na entry level stanowiskach w rzeczywistości dosyć łatwo wbić się do kilkunastu procent najlepszych. Wymaga to czasu i pracy, ale dobre portfolio, dobrze przygotowane CV wcale nie trafiają się szalenie często.

I na koniec, taka uniwersalna rada niezależnie od profesji. Bardzo łatwo
i szybko można swoje oczekiwania związane z branżą gier zweryfikować biorąc udział w gamejamach, czyli maratonach tworzenia gier trwających najczęściej 24 godziny. Biorą w nich udział na ogół profesjonaliści, pracuje się w zespołach składających się z programistów, grafików czy projektantów. Szybkie tempo, najczęściej ustalony z góry temat gry i atmosfera skupienia na celu bardzo celnie na ogół oddają proces w jakim powstają gry na co dzień. 

Zespół IT-Leaders: Bardzo dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w Twoich procesach rekrutacyjnych!

Naszym rozmówcą był Patryk Suchy, GameDev Recruiter z Rage Quit Games.

logo IT-Leders

IT-Leaders.pl to pierwsza w Polsce platforma łącząca Specjalistów IT bezpośrednio z pracodawcami. Anonimowy, techniczny profil i konkretnie określone oczekiwania finansowe to tylko niektóre z cech wyróżniających platformę. Zarejestruj się i zobacz jak Cię widzi pracodawca.