W świecie IT wciąż jest za mało kobiet. Często dziewczynki po 8 roku życia tracą zainteresowanie matematycznymi przedmiotami. W tym właśnie momencie warto zainteresować je programowaniem. O tym, jak to zrobić opowiada Karolina Cikowska, współzałożycielka fundacji Girls Code Fun oraz szkoły programowanie Kids Code Fun.
Czym zajmuje się Pań fundacja i dlaczego postanowiły Panie się tym zająć?

Jestem współzałożycielką fundacji Girls Code Fun oraz szkoły programowania Kids Code Fun.  Większość swojego życia mieszkałam w Nowym Jorku. Po 21 latach, kiedy skończyłam studia, zdecydowałam się wrócić do Polski.  Teraz tu pracuję, żyję i wychowuję dzieci.

W czasie, kiedy pracowałam dla międzynarodowej organizacji, bardzo wyraźnie dostrzegałam ogromną dysproporcję w liczbie kobiet i mężczyzn w branży technologicznej w Polsce. Zaczęłam doszukiwać się przyczyn. Czytałam sporo badań, rozmawiałam z ludźmi. Postanowiłam działać, aby zmienić taki stan rzeczy.

Wiedząc, że dziewczynki tracą zainteresowanie matematyką już po 8 roku życia, uznałam, że najlepiej dotrzeć do nich mniej więcej w tym okresie. Lepiej przecież przeciwdziałać, niż leczyć.

Fundacja Girls Code Fun realizuje projekty, które zachęcają dziewczynki do programowania komputerowego. Prowadzimy warsztaty,  kursy programowania, organizujemy konkursy dla dziewczyn o tematyce cyfrowej. Oferujemy też stypendia na kursy informatyczne. Szukamy różnych dróg dotarcia do tego młodego odbiorcy. A nie jest to czasami łatwe, bo nie tylko brak wiedzy jest naszym wrogiem. Przede wszystkim walczymy z brakiem wiary, że może się udać, że dziewczyna może iść taką drogą rozwoju, często inną niż koleżanki.

Prowadząc zajęcia dla dziewczyn, zaczęłyśmy być pytane o pełną ofertę dla dzieci. Tak powstała szkoła programowania Kids Code Fun, którą założyłam z Van Anh. Prowadzimy tam informatyczne kursy semestralne dla dzieci 5 – 16 letnich. Dzieci uczą się programowania, grafiki, tworzą gry komputerowe i programują roboty. Stawiamy na nowoczesne rozwiązania nie tylko w treści,  ale też w sposobie przekazywania wiedzy. Staramy się łączyć różne dziedziny tak, by dzieci programując miały z tego jak największą przyjemność.

Jak ocenia Pani sytuacje kobiet w branży IT?

Niestety, sytuacja nie wygląda najlepiej. I to nie zawsze, dlatego, że nikt nie chce zatrudniać kobiet. Wręcz przeciwnie, pracodawcy chcą zatrudnić kobiety w dziale IT, ale one nie składają aplikacji. Myślę, że mało jest pań, które są wykształcone w tej dziedzinie.  Nie aplikują one nawet na pozycje np. w działach marketingowych w firmach technologicznych.  Po prostu czują, że za mało wiedzą o tej branży. To jest bardzo mylne myślenie.

Dlaczego rodzice powinni zapisywać dzieci na te kursy?

Programowanie to język przyszłości. Wielu znanych ludzi wspomina od tym już od lat – począwszy od Billa Gatesa, aż do byłego już prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nawet, jeżeli nasze dzieci nie zdecydują się na karierę w nowych technologiach, to podstawy z naszych zajęć- m.in. logika, praca w zespole, algorytmiczne myślenie też będą przydatne w przyszłości. Dodatkowo rozwijanie kreatywności czy praca nad prezentacją pozwalają dzieciom podnieść pewność siebie. A wiedza o kodowaniu pozwoli im lepiej zrozumieć świat, jaki zastaną, gdy dorosną.

Jak wygląda nauka programowania dla dzieci?

Jeśli chodzi o tematykę, to jest sporo różnych opcji. Od podstawowych – programowania na platformie Scratch (jest to darmowa platforma i jednocześnie język programowania stworzony specjalnie dla dzieci), do bardziej profesjonalnych – tworzenia gier 3D w Unity. Wszystkie jednak zawierają podstawowe komponenty, o których wcześniej wspomniałam: algorytmiczne myślenie, kreatywność, umiejętność tworzenia, praca zespołowa.
To, jaki język wybierzemy, na jaką formę zajęć się zdecydujemy, zależy od dodatkowych zainteresowań dziecka. Może to być programowanie robotów, zabawa z elektroniką czy grafika. Większość naszych kursów trwa 10 tygodni. Uczniowie spotykają się raz w tygodniu przez półtorej godziny. Taki system zdecydowanie pozwala osiągnąć widoczne rezultaty. Mamy całą bibliotekę z projektami animacji czy gier stworzonych przez dzieci.

Na pierwszych zajęciach tłumaczymy w bardzo przyjazny i zabawny sposób, co to jest programowanie i na czym ono polega. Ważne jest też dla nas, aby dzieci poznały się wzajemnie, pracowały ze sobą. Aby to osiągnąć używamy tzw. ice-breakerów – to krótkie zabawy, które pozwalają zaprezentować się przed grupą i uczą wspólnego działania. Pokazujemy, że popełnianie błędów jest nie tylko w porządku, ale jest wręcz potrzebne, aby coś dobrze poznać. Dzieci uczą się z nami przez dociekanie, rozumowanie i doświadczanie (Inquiry-Based Learning). To zdecydowanie bardziej rozwijająca metoda, niż wykład.

W jakim wieku dzieci mogą zacząć uczęszczać na kursy? Czy dzieci, które chcą zapisać się na zajęcia, muszą spełnić jakieś kryteria?

Dzieci już od 5 roku życia mogą uczestniczyć na zajęciach programowania w szkole Kids Code Fun. Dla tych, które jeszcze nie czytają, oferujemy zajęcia Scratch Jr na tabletach. Uczestnicy tworzą tam animacje budując własny kod z bloczków. Fundacja także może prowadzić zajęcia tak wcześnie, ale tam skupiamy się raczej na poziomie odrobinę wyższym – Scratch’u. Właśnie w wieku, w którym dziewczynki przestają interesować się przedmiotami ścisłymi, my pokazujemy im, że mogą je nie tylko lubić, ale być w nich naprawdę dobre.Jedyne kryteria to otwarty umysł i gotowość do zabawy!

Jak nauka programowania wpływa na rozwój dzieci i ich dalszą edukację?

„Nauka pisania programów to gimnastyka dla mózgu. Pozwala wypracować umiejętność efektywnego myślenia o rzeczach niezwiązanych z informatyką” – Bill Gates

Tworzenie gier uczy kreatywnego rozwiązywania problemów. Rozmawiając z rodzicami naszych uczennic i uczniów, słyszymy często, że dzieci po kursach programowania czują się bardziej pewne siebie w szkole, w szczególności na przedmiotach takich, jak matematyka. Nieszablonowe myślenie, bo paradoksalnie do tego często sprowadza się programowanie, otwiera dzieci na nowy świat. Czują się kreatorami, że umieją więcej, niż rówieśnicy. A także uczą się tą wiedzą dzielić.

Co z porażkami, kiedy programowanie nie wychodzi? Jak dzieci sobie z tym radzą? Mają Panie jakiś sposób na łagodzenie tych negatywnych sytuacji?

Przygotowanie złego programu, takiego, który nie działa w sposób, w jaki byśmy chcieli, to nie jest negatywna sytuacja! Każdy programista uczy się na własnych błędach. Pokazujemy dzieciom, że w kodowaniu jest dużo eksperymentowania. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi, jest ich zawsze parę. Jeżeli dzieci mają z czymś większe kłopoty i czują, że nie dają rady, to mentorzy (tak nazywamy naszych nauczycieli) pomagają dotrzeć do rozwiązania. Nie podają gotowych odpowiedzi. Zachęcamy również do 'ściągania’ od kolegów i koleżanek – dzielenie się swoim kodem to jest również coś naturalnego w tej branży.

Jak oceniają Panie szansę na nauczenie się programowania od początku przez dorosłe kobiety, które np. chcą zmienić zawód?

Znam już naprawdę sporą ilość kobiet, która właśnie zdecydowały się nauczyć programowania dopiero po skończeniu studiów w innej dziedzinie. Polecam  wszystkim spróbować się zapisać na zajęcia typu 'bootcamp’, które uczą podstaw programowania. Na takich zajęciach można doświadczyć, o co właściwie w tym  całym programowaniu chodzi oraz sprawdzić, czy to droga dla mnie. Jeżeli tak, to jest mnóstwo możliwości, aby się poduczyć i zacząć programować profesjonalnie! W ramach Fundacji Girls Code Fun prowadziłyśmy takie zajęcia dla kobiet – Koło Programistek Miejskich. Pamiętamy, że zainteresowanie było spore, mamy nadzieję jeszcze wrócić do tego projektu. Choć oczywiście, jest też sporo materiałów do samodzielnej nauki. Programiści nie muszą mieć dyplomu informatycznego,  wystarczy doświadczenie. A firmy technologiczne czekają na takie aplikantki z niecierpliwością….

Dziękujemy za rozmowę.

————————————————————

IT-Leaders.pl to pierwsza na rynku platforma łącząca Specjalistów IT bezpośrednio z pracodawcami, bez udziału pośredników. #dajsieznaleźćpracodawcy